Czy polecacie kursy maturalne?
Matura się zbliża, więc trzeba zapisać się na kursy przygotowawcze do matury. A że wymyśliłem sobie rozszerzoną biologię to raczej konieczność, bo w szkole na pewno nie przerobimy wszystkiego. Ktoś z Was chodzi? Może coś polecić w Warszawie?
Malta 08:52 on 10 października 2011 Permalink | Zaloguj
Przecież w Warszawie jest tego pełno. To przecież czysty zarobek na niedouczonych licealistach 😉
Mika S 09:10 on 11 października 2011 Permalink | Zaloguj
Jeśli samodzielna nauka Ci nie idzie, to próbuj. No i jeśli kasę masz na zbytki…
Anna 14:02 on 24 października 2011 Permalink | Zaloguj
Edukacja to nie jest zbytek, to najlepsza inwestycja
Ivvona 11:32 on 11 października 2011 Permalink | Zaloguj
Zależy gdzie, zależy z kim 😉
Tadzik 13:15 on 12 października 2011 Permalink | Zaloguj
Według mnie to dobra rzecz, żeby sobie usystematyzować wiedzę i cały materiał zebrać do kupy. Ja mam plan się zapisać, ale na jakiś przyspieszony kurs – jakoś w styczniu, albo w lutym. Jakbym zaczął teraz, to i tak bym połowy zapomniał 😀
Klarcia 13:50 on 13 października 2011 Permalink | Zaloguj
Polecam. Mi bardzo pomogły. Usystematyzowały, ale też zmobilizowały.
brainiak 08:40 on 26 października 2011 Permalink | Zaloguj
Jeśli masz motywację, i potrafisz się zmobilizować, to nie widzę powodu wydawać kasy na kursy – tam wszystko leci po schemacie, tymbardziej jeśli mówisz o biologii – kupujesz jakieś książki opracowane pod kątem matury, a tego jest mnóstwo i systematycznie uczysz się sam – rozdział po rozdziale. Co innego w przypadku matematyki czy chemii, gdzie ktoś musi Ci to wytłumaczyć. Biologia jest do ogarnięcia samemu.