Czy wspomina ktoś u was o psychocybernetyce profesora Mazura?
Jakiś czas temu zainteresowała mnie psychocybernetyka Mariana Mazura. Wydaje mi się, że to calkiem ciekawy temat, niestety na studiach nikt o tym nie wspomina. Czy u Was się o tym mówi? A może ktoś, kto już jest psychologiem powie coś na ten temat?
Olek Ols 14:38 on 13 grudnia 2011 Permalink | Zaloguj
Niestety, z tego, co wiem, psychocybernetyka to temat kompletnie przemilczany. A szkoda, bo sporo w niej ciekawych spostrzeżeń…
Minak 14:26 on 14 grudnia 2011 Permalink | Zaloguj
Profesor Mazur i jego psychocybernetyka to doskonały przykład na to, jak Polska marnuje swoje skarby. Pewnie za jakiś czas ktoś na Zachodzie zacznie rozwijać jego koncepcję, zdobędzie duże uznanie i przy okazji zagarnie szacunek należny Profesorowi.
Korczak 10:40 on 28 grudnia 2011 Permalink | Zaloguj
Zbieżność może i przypadkowa, ale akurta zetknąłem się z tymi dwoma koncepcjami w podobnym czasie: psychocybernetyka Maxwella Maltza to też bardzo interesująca koncepcja (w sumie to można ją uznać za metodę psychoterapii…). Nie zajmuję się psychologią zawodowo i w sumie też mnie zaciekawiło, czy o tym się w ogóle wspomina na studiach (ew. w gabinetach, na branżowych spotkaniach, w branżowej prasie)?
pzdr